poniedziałek, 14 stycznia 2013

Kluski śląskie czyli gumiklyjzy



Wspaniałe kluski śląskie, które wykonane są na bazie ziemniaków i mąki ziemniaczanej. Idealne połączenie z wszelkiego rodzaju sosami zarówno mięsnymi jak i wegetariańskimi. Okraszone boczkiem stanowią także idealny posiłek. Gumiklyjzy bo tak nazywane na Śląsku swoją nazwę zawdzięczają konsystencji. Po ugotowaniu są sprężyste i lekko ciągliwe przy tym na prawdę pyszne.

Składniki



  1. ugotowane ziemniaki (kartofli)

  2. mąka ziemniaczana

  3. jajko

  4. sól



Przygotowanie



  1. ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości

  2. odlewamy wodę a ugotowane ziemniaki przeciskamy przez praskę

  3. w misce ziemniaki wykładamy równo na dno a następnie wybieramy 1/4 część ziemniaków tworząc pustą przestrzeń którą wypełniamy mąką ziemniaczaną

  4. dodajemy jajko i całość wygniatamy na jednolitą masę

  5. z masy formujemy kluski i wciskamy dziurkę (jeśli chcemy tradycyjne)

  6. kluski wrzucamy na wrzącą osoloną wodę i gdy woda się zagotuje ponownie po minucie można je wyciągnąć


Propozycje


Kluski te są wszechstronnym elementem obiadów. Świetnie sprawdza się do pieczonego schabu z sosem, do sosu koperkowego ale niezastąpione są przy roladach śląskich.

7 komentarzy:

  1. Pamiętam jak w dzieciństwie jadłam te kluski na słodko z truskawkami. Mniam!! Za to je lubię - można zrobić wersję słoną lub słodką w zależności od humoru :)
    Teraz próbuję przekonać mojego syna do kluseczek ale mówi, że wyglądają nijak ;) Może ma ktoś jakieś rady dotyczące ich 'dekorowania'?

    OdpowiedzUsuń
  2. Z dzieckiem zawsze jest trochę roboty, bo maluchy lubią urozmaicenia. Polecam dekorowanie owocami, bo dzieciaki raczej lubią wersję na słodko, jakiś jogurt owocowy, albo sos/mus owocowy. No i warto zaangażować dziecko do dekorowania to chętniej zjedzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja robię konfiturę z truskawek albo malin. Do pół szklanki syropu truskawkowego dodaję szklankę pokrojonych drobno truskawek i duszę aż będą miękkie. Podaję na ciepło ze śmietaną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jadłam ostatnio konfiturę z syropu truskawkowego i innych owoców np z brzoskwiń. Taka mieszanina smaków, ale bardzo dobra

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez uwielbiam takie kluseczki i z cebulką i na słodko. Chociaż tą drugą wersje najbardziej lubią moje dzieci, im akurat polewam syropem Paola malinowym albo truskawkowym. Pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie jestem po degustacji kluseczek na słodko ze śmietaną. Takiej wersji przyznam szczerze jeszcze nigdy nie jadlam, ale wiem na pewno, że moim maluchom będzie samkowało bo one lubią owoce, soki i najchętniej jadlyby z nimi wszystko. Córcia powiedziala, że naleje w dziurki soczku malinowego, który lubi:-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście nie jadłem ich na słodko. Ale chętnie spróbuję. Czas przełamywać stereotypy, że tylko nadają się do mięsnych sosów ;)

    OdpowiedzUsuń